List otwarty do Słowenek i Słoweńców
Drogie przyjaciółki i drodzy przyjaciele, Słowenki i Słoweńcy,
Nazywam się Krzysztof. Piszę do was jako polski ksiądz, który wiele lat pracował w Kongregacji nauki wiary w Watykanie, a dziś jest szczęśliwy, że może powiedzieć wszystkim, że jest gejem i wraz z moim partnerem Eduardem cieszyć się miłością.
Piszę do was jak do sióstr i braci. Piszę do was prosząc o dar na Boże Narodzenie. Proszę was tak, jak proszą w Polsce dzieci Świętego Mikołaja by przyniósł im szczęście pod choinkę. Proszę was o dar zagłosowania za miłością w referendum 20 grudnia, dokładnie wtedy kiedy jako chrześcijanie będziemy czekać na narodziny Miłości, na narodziny Boga, który kocha wszystkich.
Bóg kocha każdego i pragnie miłości każdego. Bóg kocha całą ludzkość. Bóg kocha ludzi, którzy są większością heteroseksualną i tak samo kocha ludzi, którzy są mniejszością homoseksualną, bez wyjątku!
Proszę was o dar na to Boże Narodzenie. Głosując na TAK, obdarzycie miłością także naszą mniejszość homoseksualną. W to Boże Narodzenie pozwolicie nam, osobom homoseksualnym, cieszyć się naszym jestestwem i naszymi historiami miłości uznanymi przez Wasze społeczeństwo. Jesteśmy takimi samymi ludźmi jak osoby heteroseksualne. My też pragniemy miłości. Pragniemy życia rodzinnego. Pragniemy życia bez strachu, bez pogardy, bez traktowania nas jako ludzi drugiej kategorii. Pragniemy budować nasze domy, rodziny, małżeństwa z osobami które kochamy. Prosimy was o dar na to Boże Narodzenie. Prosimy o to byście nas poznali i zrozumieli. Prosimy byście w tym czasie chrześcijańskiego adwentu spojrzeli nam w oczy, byście się nas nie wstydzili, byście się nas nie bali, byście nas przyjęli jako członków jednej i tej samej rodziny ludzkiej.
Prosimy byście pokazali, że Słowenia jest krajem o wielkim sercu. Prosimy byście ukazali wielkość serca i otwartego umysłu, jak to uczynili Irlandczycy 22 maja 2015. Dziś świat i Europa potrzebują tych darów oświeconych małych Narodów, co nie boją się człowieczeństwa, nie boją się zrozumieć potrzeby i prawa do miłości każdego człowieka, nie boją się patrzeć sąsiadowi homoseksualiście i sąsiadce lesbijce w oczy.
Proszę Was o adwentowy dar spojrzenia nam w oczy bez strachu i bez stereotypów, bez przesądów i terroru czy nienawiści. Jesteśmy takimi samymi ludźmi jak każda osoba ludzka. Kochamy rodzinę, kochamy nasze kraje i nasze kościoły. Kochamy nasze dzieci. Wielu z nas wierzy i kocha Boga.
Ten dobry Bóg pragnie daru miłości na Boże Narodzenie. Prosimy Was: ogrzejcie nasze serca, miejcie odwagę i pozwólcie i nam, osobom homoseksualnym, cieszyć się najbardziej rodzinnymi świętami. Prosimy Was o dar byśmy i my mogli tworzyć nasze małżeństwa i rodziny. Prosimy Was o dar byśmy i my mogli być szczęśliwi, jak wielu z Was jest szczęśliwych w Waszych małżeństwach i rodzinach.
Prosimy Was w tym roku, kiedy katolicy przeżywają Rok miłosierdzia, ogłoszony przez papieża Franciszek, byśmy i my, ludzie homoseksualni, mogli ujrzeć nową miłosierną nadzieję zrozumienia drugiego człowieka, akceptacji jego darów i charyzmatów. By każdy człowiek mógł realizować miłość w małżeństwie i rodzinie.
Jesteśmy pewni, że w ten sposób wszyscy będziemy szczęśliwsi. Bo gdzie szanuje się godność i prawa do miłości mniejszości i jednostek, tam wszyscy stają się bardziej ludzcy. Oby to Boże Narodzenie było taką iskierką miłości w naszych rodzinach. Obdarujcie naszą Europę i świat waszym świadectwem miłości, waszym darem otwarcia na wszystkich ludzi, także na mniejszości homoseksualne. Pokażcie wasze wielkie serce. Potrzebujemy go jak daru na Boże Narodzenie.
Krzysztof Charamsa i Eduard Planas
Barcelona, 15/12/2015.